sobota, 23 sierpnia 2014

Rozdział 7-Ty kłamliwy mały padalcu!

-OLIWIA!Chodź tu na chwilę!
Zginę a, nie pójdę!RATUNKU!
Co robić,co robić?
Udawać robota-nie
Udawać że nie żyje-nie
Wysadzić dom-szkoda mi TV
Oliwii nie ma.Zostaw wiadomość po sygnale *PIP*-nie
Ja nie mówić Polski-nie
Pogrozić Jake'owi-to chyba najlepsze rozwiązanie.

-Już idę!-teraz nie ma odwrotu
-Cześć Oliwia!-Powiedział Jake z wrednym uśmieszkiem(!)-Gdzie się podziała tak zdolna uczennica?-Wyczuwam ironię w głosie.
-Przebywa we władnym domu do czego ma święte prawo-Oliwia uśmiechnęła się tak żeby mama pomyślała że to niewinne żarty.
-Haha.Oliwia,ty zawsze potrafisz mnie rozbawić-powiedział Jake śmiejąc się.
-I nie tylko to umiem.
-Oliwia,dlaczego nie chodzisz już na zajęcia?-Zapytała się mama-Ten sympatyczny chłopak.....Jake mówi że jesteś bardzo zdolna i szybko się uczysz.
-Jake,dlaczego nie chodzę na zajęcia?Mam opowiedzieć?-Wrednie się uśmiechnęłam.-A więc....
Jake zamknął na chwilę oczy i złapał się za nogę z wyrazem bólu na twarzy.
-Co się stało,Jake?-Moja mama się zatroskała-Coś ci jest?
-Nic,nic.Noga mnie zabolało po tym jak Oliwia mnie kopnęła.-Jake podwinął nogawkę pokazując siniaka.
-ŻE CO?JA CIĘ NIE.....
-Oliwia!Czy to prawda?!Dlaczego go kopnęłaś?Jake,czy to wydarzyło się podczas waszego treningu?
-Nie,to nic.
-Ja go nie kopnęłam!
-A siniaka wyczarował sobie siłą umysłu?Nie rozśmieszaj mnie!
Jake jakoś dziwnie spojrzał się na moją mamę ale, ona tego nie zauważyła.
-Ale....
-Żadnych ale!Masz go przeprosić!I od jutra wracasz na zajęcia!Zrozumiano?
-eh...tak.
-Ja już muszę wracać do domu.Muszę odrobić lekcje.
Przy drzwiach Oliwia wyszeptała Jake'owi do ucha-Ty kłamliwy mały padalcu!
-Ja też cię kocham *cmok*
-Tyyy.....
-Do zobaczenia na zajęciach!

U Oliwii w pokoju.
-Muszę zadzwonić do Katy.
*sygnał**sygnał*-Katy!Słuchaj!Jake u mnie był!
-Jake u ciebie był?Kręcicie coś ze sobą czy...
-Katy!Wiem że to dla ciebie trudne ale, bądź przez chwilę poważna!To poważna sprawa.
-Dobra,dobra.Wiem że sprawy sercowe to poważna sprawa.
-Katy!
-Już,już.Dlaczego u ciebie był?
-Ten mały padalec nakłamał mojej mamie i mama teraz każe mi iść na zajęcia!Proszę,pójdź ze mną!
-Ok ale, nie wiem czy będziemy mieć razem zajęcia.Pamiętasz?Ja nie zdać na pas.
-I nie zostać zepchnięta z wysokości.Pomóż mi!
-Spoko.
-Dzięki,do jutra.
-Do jutra!
*                                                                               *                                                                              *
Mam nadzieje że rozdział wam się spodobał.I komentujcie żebym wiedziała że ktoś to czyta. ;)

1 komentarz:

  1. Boski rozdzial:D
    Masz talent do pisania tak trzymaj:D
    Warto bylo czekac bo rozdzial zajebisty ;***
    Czekam az Olivia skopie tylek Jak'owi Ouu Takkkk ;D
    Czekam na nastepny swietny rozdzial ;**
    Caluski <33

    OdpowiedzUsuń