Olivia usiadła w oknie trzymając w ręku książkę.To było jej ulubione miejsce do czytania.W pokoju było dużo wysokich regałów z książkami i pachniało kurzem (pewnie przez książki).Słońce delikatnie wpadało do środka.
-Nareszcie trochę czasu.-Powiedziała Olivia.
Olivia otworzyła książkę...PUK,PUK!
Czy nigdy nie mogę mieć trochę czasu i zawsze ktoś musi mi przeszkadzać?!-Pomyślała Olivia.
Zgramoliła się z parapetu i poszła otworzyć drzwi.
-Olivia!Jest taka piękna pogoda a, ty znowu w swojej kurzowni.-tak Katty nazywa biblioteczkę Olivii-Daj się wyrwać.
-Katty,zaczęłam nową książkę.Jest o czarownicach! :)-Olivia kocha książki o czarownicach.
-Prooooooooooooooooooo-Znowu zaczęła.....-oooooooooooooooooo.....
-No dobra!
-Wiedziałam że się zgodzisz!Przyjaciółki wiedzą o sobie wszystko!-Są rzeczy których NIKT jeszcze nie wie.
Olivia i Katty poszły do miasta.
-Może chodźmy do kina!-Zaproponowała Katty.
-Możemy...
Co tutaj mamy....same zekranizowania a, ja ich nie cierpię!
-Ehhhh....
-Wiem co chcesz powiedzieć ale, masz lepszy pomysł co możemy robić?Kino to jedyna rozrywka a, na plac zabaw jesteśmy za duże.
-Może pójdziemy na jakieś warsztaty?Wiesz, jesteśmy w domu kultury a, tu tego od groma.
-Warsztaty?!To nuda....coś jak druga szkoła.Nie cierpię szkoły!
-Nieprawda.W szkolę nie masz wyboru a, tu wybierasz na co chcesz chodzić i zawsze możesz się wypisać.
-No dobra....co tutaj mamy....O!Klub książki-coś dla ciebie!
-Nie....oni wybierają książkę raz na tydzień.Rozumiesz?!Jedną na calutki tydzień!
-Mi jedna by, wystarczyła na rok-pomyślała Katty.
-Angielski,Niemiecki,Francuski,muzyczne,karate...,,Szkółka"?-co to jest ,,Szkółka"?
-A nie mówiłam że to druga szkoła?!
-Co to jest?Zobaczmy opis. ,,Ciekawe zajęcia dla każdego. ......sztuki walki..." O!Zobacz!Pierwsza lekcja gratis.Możemy pójść.
-Ok,idziemy.
Na miejscu.
-Dzieńdobry.My przyszłyśmy na tą gratisową lekcje.-Powiedziała Olivia.
-Do....brze.Pójdźcie prosto i tymi podwójnymi drzwiami.
-Czemu tak dziwnie na mnie patrzył?I dlaczego tak dziwnie się zachowywał?Czy ja mam fioletową skórę czy jak?-pomyślała Olivia.
.C.D.N.
Jak wam się podobało?Piszczcie komentarze! ;D
Olivia żyje w zwykłym,niedużym mieście.Nie wyróżnia się niczym niezwykłym.Nie umie tańczyć,śpiewać,nie gra na niczym,nie chodzi na zajęcia dodatkowe.Jedyne co może ją wyróżniać to to że nic jej nie wyróżnia co chyba nie jest powodem.Można o niej tylko powiedzieć że jest bardzo ładna i nie da się jej nie lubić.Gdy jest ona-nie ma miejsca na smutek i zawsze umie pocieszyć.
Pewnego ciepłego dnia jednak wszystko się zmienia,świat staje na głowie.(czy świat ma głowę?)
Olivia dowiaduje się a, raczej dostrzega rzeczy o swojej rodzinie i o tym kim jest.
No i pomyśleć że gdyby, nie przyjaciółka mogła by, się nie dowiedzieć.
Od teraz Olivia patrzy na wszystko inaczej.Co ją czeka?Jak potoczą się losy Olivii?